Wiosenne tułaczki - część 1

Wiosenne tułaczki - część 1

25 maja 2023

Niestety rok zaczął się tak, że nie było czasu za dużo aby się wyrwać. Na szczęście kwiecień przyniósł imprezę z  SU45 na Dolnym Śląsku. Cóż akurat w miarę dobrze się składało, bo w myślach miałem plan podróży do Austrii więc tak jak by po drodze.

Dzień wcześniej niestety pogoda skończyła się gdzieś na wysokości Krakowa. Piława Górna w piątek przywitała dosyć nienadzwyczajną pogodą. Dobrze, że na noclegu poprawiłem sobie humor kluskami śląskimi z gulaszem (oj dawno tak dobrego nie jadłem - Cicha Woda Pieszyce jak by ktoś szukał).

Sobota na szczęście obfitowała w dobrą pogodę. Chodź przy takiej ilości ludzi ciężko było zrobić coś indywidualnego chodź dało się. Pierwszy raz między Świdnicą a Krzyżową chodź część drogi musiałem biec z buta a potem modlić się, że uda mi się z błotnistej drogi wyjechać. Kolejne miejsce to panorama Dzierżoniowa - na szczęście udało mi się wypatrzeć górkę z której rozpościerał się przyjemny widok a już myślałem, że znów będzie trzeba w tłumie robić zdjęcia ;). A ostatnia miejscówka polegała praktycznie na lekkim zjechaniu na pobocze - i do tego nadjechał skład ZUE z M62Ko więc można było przetestować odbicie pociągu w rozlewisku wzdłuż torów.

Jeszcze ostatnie zdjęcie w Doboszowicach i mogłem rozpocząć nowy kierunek czyli Czechy.